Jeśli nastąpi w końcu trwała zmiana, której osobiście sprzyjam

Odejdziemy jako cywilizacja od władzy w ogóle. Zlikwidujemy zjawisko władzy samo w sobie, jako głupiej i ślepej siły, której jedynym celem jest podporządkować sobie inne istoty na ziemi. Jeśli nastąpi to, o czym marzył Alvin Toffler, jeśli suma zmian będzie przypominać w końcu to, co opisywał James Gleick, jeśli to wszystko się w końcu stanie, na co czekam. Skompromitują się złodzieje, faszyści, oligarchowie. Ludzie nawołujący do powrotu do Średniowiecza tj. Kaczyński i jego sadząca się matka. Kiedy przestanie się ludziom wmawiać, że są jedne wybory, jeden konkurs, jedni cwaniacy, jedni wygrani, którzy o wszystkim decydują, a reszta to motłoch, co ma się podporządkować. Kiedy w każdym jednym umyśle pęknie symboliczna bańka poszukiwania, kto tu jest królem, kto dowodzi, kto przewodzi. Ludzie zrozumieją w końcu, czym jest szacunek do samego siebie i przestaną gapić się ciągle na to, co robią inni, wtedy jeszcze będziemy musieli poczekać aż zwierzęta się przystosują do tego. One na swój sposób rozumieją, że ludzie są silni tworząc jakąś zbiorowość i utrzymując w jej ramach hierarchię. Sarna czy jeleń doskonale to zrozumie. Ale świat musimy doprowadzić do trwałej zmiany. I to nie jest prawda, że przeszkodził w niej Putin. To Putin mnie słucha właśnie. To Kaczyński przeszkodził. Ostatnia złodziejska przeszkoda w tworzeniu przyszłej cywilizacji.

Niestety

Zaniosłem do pani weterynarz, ale już w samochodzie passed away. Ale dla swiętego spokoju zaniosłem martwego ptaka, żeby stwierdzić zgon. Moja siostra mówi, że dzikie ptaki należą do gminy. Ja na to, że ten akurat ma adres Wojska Polskiego 9, bo to tu jest budka lęgowa.

Last kiss

Ogarnęła nas z kotką jakaś nostalgia, zaduma.

Gdy tylko wziąłem go reki

Usłyszałem z paczę trele

Później wyczulem pęcherz powietrza

Na szyi, jakaś błona

Wszystko takie jeszcze niewykształcone

Skóra cieniutka, wszystko pod nią widać

Nie przeczuwałem, że zostały mu ledwie

Minuty zycia

Chwial się na nogach,

nawet machał skrzydłami

A jednak coś było nie tak

Coś musiało być

I tak

Przylecą kiedyś kosmici do Polski

I odbędzie się tajne spotkanie z władzami. I ktoś z komsitów zada pufne pytanie, którego nie będzie ani w protokole ani nie będzie nagrywane: „ale kto tak naprawdę rządzi Polską? „. I tylko jeden ośmieli się po cichu odpowiedzieć, próbując ukryć wstyd i zaklopotanie. Odpowie z mieszanymi uczuciami kwaśną miną, że „Polską rządzi tak naprawdę Psita Gorgińcowa”.

Polacy cały czas się chcą wpierdalać w moje życie, a od Niemców chcieliby jednocześnie czołgi

Mam ochotę wyjechać na długie wakacje, żeby po powrocie zobaczyć, ja cały rok 2022 was przeruchał. Kaczyński, Rosja, inflacja, Niemcy. Wszystko przez jednego Ukraińca, któremu daliście tyle władzy, że nikt jeszcze tyle nie miał w Polsce możliwości. Jak głupi! Zapewniliściej niekończący się haj jakiemuś ukraińskiemu przebierańcowi. Nie wiem, czy przez 300 lat w Polsce rządzili naprawdę Polacy. Wątpię. Polacy boją się decydowania, inicjatywy. Tylko nagle ktoś się odróżnia, to go jebać! Będziecie jeszcze sami jebani! Tylko przez tych, którym będzie się chciało z wami jebać.