Zombie nie ma granic

Choroba na tym polega, że chora jest przekonana, że wszystko się do niej odnosi i w dodatku zgodnie z jej życzeniami, najskrytszymi pragnieniami. Nawet gdy nie są znane, identyfikowane przez otoczenie lub otoczenie nie dba o rozpoznanie takowych.

Kiedyś moja terapeutka Elżbieta Pilut, ponieważ interesowały mnie psychozy, wytłumaczyła mi, że choroba jest zawsze tam, gdzie nie ma poczucia granic. Chodzi o te psychologiczne, normatywne, czasem zwyczajowe. Nie chodzi o granice państw itd. Współcześnie podróżujemy, nawiązujemy relacje za granicą. Granica ta istotna jest jedna. To granica czyjenś wolności, dyskomfortu, cierpienia. Jeśli osoba odnosi do siebie wszystko, co robimy, ale tak, że odbiór tego odpowiada jej życzeniom, a nie rzeczywistości. Stąd rodzi to dyskomfort. Ja na studiach uczyłem się już dokładniej. O ważnej funkcji testowania rzeczywistości. Jako psychologowie wchodzimy w świat i postrzeganie innych na zasadzie empatii. A więc zupełnie inaczej, niż schizofrenicy. Problemy psychologów są z kolei inne. Czepiają się nas ludzie agresywni, psychotycy. Szukają odpowiedzi, choć tak naprwdę nie chcą jej znać. Chcą często, żeby psycholog powiedział, że jest tak, jak oni chcą.

Mnie dotknęła sytuacja, że cały taki PiS to psychotycy, Polki to psychotyczki i mimo wyraźnego sygnału, że nie chcę komunikować się z większością z nich w kategoriach atrakcyjności, potrzeb estetycznych, emocjonalnych, preferencji seksualnych, to właśnie to stanowiło najważniejszą kwestię. Można się tym zmęczyć i Putin bardzo mi pomógł.

Z punktu widzenia zdrowia psychicznego, moich granic, padłem ofiarą przemocy, może nawet wojny. Przesuwania i testowania moich granic, odwracania znaczenia sytuacji, zmieniania wymowy moich intencji. Negowania i poddawania w wątpliwość moich uczuć, potrzeb estetycznych, wartości.

Dobrze się stało z tą wojną. Daj ognia. Nich się zesrają w gacie i obudzą wreszcie.

Alert RCB

Możliwa dziś wojna z Rosją. Możliwy atak na pierwsze miasta. Jeśli mieszkasz w mieście, uciekaj na wieś. Przygotuj wodę, zapałki, kuchenkę elektryczną. Zabezpiecz taśmą klejącą okna, co uchroni cię przed odłamkami zbitego przez falę uderzeniową szkła. Przygotuj zapas wody na wypadek uszkodzenia wodociągu. Weź ze sobą potrzebne leki. I pieniądze. Zorientuj się, gdzie się znajdują w tej chwili wszystkie bliskie osoby i czy nie ma osób, które nie mogą się teraz z nikim skontaktować. Wojna to wielka sprawa, dlatego RCB będzie informować na bieżąco.