Moja sugestia nie brzmi „zwolnij”. Ja zawsze mówię „wypierdol na zbity pysk jebę skończoną”

Nie trzeba być naprawdę specjalistą od psychologii, socjologii, antropologii, kultury, moralności, by zobaczyć, że większość ludzi, którzy w telewizji byli za długo pierdolą się z innymi, ich uczuciami, instynktami, wyborami, życiem, narzucają się, wikłają się, llicytują się, zachowują się przy tym, jak wozy opancerzone odporne na zwracanie uwagi, koncentrują się tylko na zasięgu swoich odbiorów i skojarzeń z nimi samymi i popularności. W dodatku rozkład akcentów co do tego, z czym chcą trafić i jak daleko rozwala mnie za każdym razem. Może mam Aspergera, może to czarna magia dla mnie, że naprawdę może być dla kogoś istotne, tylko by coś odpowiednio daleko doleciało, a nie czy to jest istotne, ma sens, czy to było komuś potrzebne, czy to jest prawda, czy to było obiektywne, czy ciekawa myśl była moja, a może już miała swojego autora. Te osoby w ogóle nie zwracają uwagi na wiele rzeczy, na które ja zwracam uwagę każdego dnia. Nie są światu potrzebni, a to, że nadal dużo zarabiają źle świadczy o tych, którzy ich zatrudniają.

https://teleshow.wp.pl/szymon-majewski-nabija-sie-ze-zmian-w-polsacie-jego-tez-zwolnil-miszczak-6901763421805120a